Szkoła: PG w Leśnicy
Grupa: Moja gmina w legendach
Opiekun: Joanna Rigol


Data dodania Nazwa zasobu
Komentarz
Wycieczki
2010-05-06 08:30:26Góra św. Anny
Zdjęcia
2010-05-06 08:42:39Góra św. Anny
Kapliczka przydrożna
2010-05-06 08:41:58Góra św. Anny
Pomnik Czynu Powstańczego
2010-05-06 08:41:01Góra św. Anny
Kalwaria
2010-05-06 08:40:14Góra św. Anny
Palc przed Bazyliką
2010-05-06 08:39:22Góra św. Anny
Wejście
2010-03-10 14:33:16grafika
oprawa graficzne zbioru legend
2010-03-10 14:32:30Grafika
oprawa graficzna legend
2010-03-10 14:31:27Czart
Praca nad oprawą graficzną zbioru legend
2010-01-19 13:35:29Nasza grupa w terenie
2009-12-13 20:31:20Wykorzystujemy nowe technologie podczas uroczystości szkolnych
2009-12-13 20:29:48Poznajemy sprzęt
Inne pliki
2010-05-24 22:14:42Projekt NTUE
Legendy w gminie Leśnica
Inne pliki
2010-05-24 22:34:46Zbiór legend
Gmina Leśnica
2010-05-24 22:27:25Wywiad z Franciszkaninem
Legendy związane z Górą Św. Anny
Inne pliki
Brak plików dla wybranej grupy
Teksty
2010-05-23 21:18:55Za górami, Za lasami, Za siedmioma dolinami, Między bardzo niewielkimi wioskami, Malutka kraina leżała, Bardzo za to wspaniała, do dziś Leśnicą zwana. Do województwa Opolskiego należała, Z czego wielką dumę miała. Wiele bardzo ciekawych legend w sobie ukrywała, I nie za chętnie obcym ludziom przedstawiała. Lecz kilka ciekawych opowieści, W poniższych wersach umieści. Pierwszą leśnicką legendę przedstawię biegle, A nazywa się ona opowieścią „ o piekle” . Mówi ona o historii, która rzadko się zdarza, A dotknęła w Wielki Piątek pewnego bogatego gospodarza. Urządził on więc huczną w karczmie zabawę, Lecz stary rolnik miał pewną obawę, Która sprawdziła się bardzo niebywale. Teren wraz z karczmą zapadł się pod ziemię, A młodsze ludzi pokolenie straszyło niezwykłych dziwactw i diabłów głosu brzmienie. Z tego więc morał taki, Aby ludzie zaczęli postrzegać dawane z nieba znaki. Drugą historią chcę uświadomić ludzkości, Jak dzieci oczekują od matki wielkiej miłości. Żył sobie kiedyś Gaszyn Antoni, Silny ogromnie jak kaktus na dłoni. Gdy zmarła mu matka, sam zaczął raczkować, I musiał sobie jedzenie przygotować. Dotarł do lwicy i młodych lwiątek, Znalazł pokarm dla niego i jej dzieciątek. Wielki Twardziel z tego Antoniego, Ogromną mocą władał bez wysiłku większego. A gdy ktoś Gaszyna zdenerwował razu pewnego, Dla niego żadna to była trudność aby postraszyć winnego. Pewnego ranka ktoś ubzdurał sobie, Że Gaszyn Antonii przywłaszczył coś sobie. Aby wyjaśnić tą sprawę absurdalną, Zwołali świadka na komisję nadzwyczajną. On zaś materialistą się okazał, I na cudze dobro obojętność ukazał. Antoni z racji tego błędnego oskarżenia, Uczynił nieszczęśliwcowi karę godną jego zasłużenia. A sam siebie niewinnego uwolnił z zarzucenia. To nie koniec moi drodzy naszych opowieści, W Leśnicy i okolicach dużo więcej się tego mieści. Zachęcamy was więc do zobaczenia naszej dotychczasowej pracy. Opracowała P.Ł. = uczennica klasy III
2010-01-19 13:29:45Legenda o nazwisku Tiszbierek Jeden z właścicieli Zalesia – hrabia Colonna po wojnie trzydziestoletniej przejeżdżał przez wieś znalazł porzuconego małego chłopca. Jednemu z gospodarzy polecił wychować dziecko, a po śmierci opiekuna chłopiec otrzymał jego gospodarstwo (dlatego tez połączenie wyrazów „tyś” i „zbierek” tłumaczy się dziś jako „tyś znajdek”).
projekt graficzny: 2business
opracowanie interfejsu i optymalizacja kodu: annet